Rewitalizują zieleń a przemysł leży odłogiem...

[Krasnal]

Portal epoznan donosi:
"Każdego roku wiosną w różnych rejonach Poznania przeprowadzane są
prace związane z zagospodarowaniem zaniedbanych skwerów. W kwietniu
metamorfozę przejdą m.in. skwery przy skrzyżowaniu ulic Roboczej i
Bergera na Wildzie.
(...)- W ramach rewaloryzacji, zostaną przeprowadzone kompleksowe roboty
na trzech skwerach, polegające na wymianie podłoża, a następnie
posadzeniu drzew i krzewów ozdobnych (m.in. robinie akacjowe odm.
‘Bessoniana’ i róże okrywowe w odm. ‘Maraton) - wyjaśnia Zarząd Dróg
Miejskich."(...)
Rewitalizują zieleń to dobrze. Poznań był kiedyś zielonym miastem.
Mnie jednak chodzi o coś innego....
Na ul. Roboczej kiedyś tętniło życie...Ogromne tereny Zakładów
Naprawczych Taboru Kolejowego leżą odłogiem i marnieją. Właścieciel
tych-Minister Skarbu się nie interesuje tym majątkiem.
Może Prezydent Poznania "Jaś Fasola" zapalony rowerzysta coś z tym
zrobi? Zaczął rewitalizować skwery, może zacznie rewitalizować przemysł
w Poznaniu.
Cegielski leży, Wiepofama leży, Maszyny żniwne leżą ( juz ich nie ma),
Łozyska Toczne leżą... pomożecie wymieniać? Najważniejsze, że Niemcy
rosną w siłę i w Poznaniu montują ludowe samochody tzw. Volkswageny.
Może Go ruszy los Zakładów Rowerowych ROMET?

[Budzik]

Post by Krasnal
Może Prezydent Poznania "Jaś Fasola" zapalony rowerzysta coś z tym
zrobi? Zaczął rewitalizować skwery, może zacznie rewitalizować przemysł
w Poznaniu.
Cegielski leży, Wiepofama leży, Maszyny żniwne leżą ( juz ich nie ma),
Łozyska Toczne leżą... pomożecie wymieniać? Najważniejsze, że Niemcy
rosną w siłę i w Poznaniu montują ludowe samochody tzw. Volkswageny.
Może Go ruszy los Zakładów Rowerowych ROMET?

Prosze cie, wszystko fajnie, tylko niech władzan ie zabiera sie za
przemysł, bo znowu sie okaze ze nawet wegiel jest niedochodowy...

[Piotr Ratyński]

Post by Budzik
Prosze cie, wszystko fajnie, tylko niech władzan ie zabiera sie za
przemysł, bo znowu sie okaze ze nawet wegiel jest niedochodowy...

Mam podobne poglądy, ale z drugiej strony Krasnal ma tez trochę racji, radosny kapitalizm na który tak liczyliśmy okazał się przereklamowanym bublem. Wszech obecnym bogiem okazał się zysk i wszystko jest podporządkowane jego chwale, a "zdrowa" konkurencja to nic innego jak prawo dżungli, a to nie do końca jest to na co liczyliśmy.

[Budzik]

Post by Piotr Ratyński

Post by Budzik
Prosze cie, wszystko fajnie, tylko niech władzan ie zabiera sie za
przemysł, bo znowu sie okaze ze nawet wegiel jest niedochodowy...

Mam podobne poglądy, ale z drugiej strony Krasnal ma tez trochę racji,
radosny kapitalizm na który tak liczyliśmy okazał się przereklamowanym
bublem. Wszech obecnym bogiem okazał się zysk i wszystko jest
podporządkowane jego chwale, a "zdrowa" konkurencja to nic innego jak
prawo dżungli, a to nie do końca jest to na co liczyliśmy.

Bo brakuje ogólnych wytycznych wysokiej jakosci.

Zwiekszyc minimalne wynagrodzenie, zmniejszyc podatki czy przede wszystkim
ZUS tak zeby nie opłacało sie ukrywać zarobków - ludzie by wiecej
zarabiali, firmy by sie musiały przystosować (dzis i tak juz coraz mniej
jestesmy konkurencyjni ze wzgledu na tanią siłę roboczą), wpływy do budzetu
by wzrosły...


Ale lepiej rozbudowywac aparat urzedniczy patrz ostatnia rozmowa po oc
ewidencjonuje sie prawo do ubezpieczenia zdrowotnego skoro i tak
praktycznie w taki czy inny sposób kazdy je ma a tych co nie maja a
skorzystają i tak się nie sciga zeby zapłacili bo najczesciej bedzie to
bezskuteczne...

Ale słyszałem, że Jaskowiak wymyslił, ze za 100 tysiecy sobie meble musi
wymienic w gabinecie wiec cóż. Urzednik jak kazdy inny - o ilu to juz
słyszałem naczelnikach, komendantach co to na koniec roku kupuja co
popadnie byleby budzet wykorzystać...
I potem mamy meble po 50 tysiecy, krzesła po 10 itd...

[Marsjanin]

Nie mam jednoznacznego zdania.

Z jednej strony rewitalizacja terenów przemysłowych jest potrzebna,
ale skąd na to wziąć pieniądze? Meble za 100k tego nie zmienią.
Prywatny inwestor chętnie kupi, ale za małe pieniądze. Stworzy tam
swój biznes, i miasto znów nic nie zyska. Może więc lepiej przeczekać,
może czasy się zmienią i inwestorzy docenią grunty w sercu miasta. Bo
chyba nie byłoby lepiej rozsprzedać wszystko na pniu za grosze, jak
robił Grobelny?

„Jaś Fasola” swoje już dla Poznania zrobił. Odsunął Grobelnego. Za
trzy lata będzie ktoś inny, może lepszy.